niedziela, 6 marca 2016

Lepiej się cofnij

Hej.
(Z powodu braku dostępu do lapka piszę post na telefonie, dlatego wybaczcie mi ewentualne błędy.)
Dzisiaj chcę się zająć tematem postrzegania fanów mangi i anime jako no-life'ów z brakiem jakich kolwiek umiejętności komunikacyjnych z ,,nie-otaku".
Jesteście ciekawi jak jednocześnie okazywać swoje zainteresowania bez narzucania się i irytowania wszystkich?
Zapraszam do posta.
1.To przecież nie są chińskie bajki....
Po co denerwować się kiedy jakiś niewtajemniczony znajomy określi tym mianem japońską animację. Najczęściej wynika to z niewiedzy(bo nie każdy musi od razu kochać Azję...), a jeśli nie z niewiedzy to w takim razie jest to tylko żart. Tak czy inaczej zamiast zmieszać delikwenta z błotem za podłą ignorancję warto się uśmiechnąć i z dystansem do siebie zaśmiać się ze swoich zainteresowań lub spokojnie wyjaśnić, że anime wywodzi się z Japonii (powtarzam SPOKOJNIE.)
2.LEVI JEST TAKI PERFEKCYJNY
Po co rozpływać się nad kapralem (bądź innym ,,biszem" kiedy dookoła nas są fanki angielskich boysbandów lub amerykańskich aktorów? Przecież i tak nic nie zrozumieją z waszego (dla nich)bełkotu o tytanach, sprzęcie do manewru czy brwiach Erwina. Czy nie lepiej podać im tytuł anime i gorąco je polecić? Nic nie stracisz-jeśli im się spodoba, możecie razem pozachwycać się aspołecznym liliputem.
3.Tokyo ghoul to dno...
Jeśli uda wam się już przekonać znajomych do oglądania Anime, może się zdarzyć, że wasze gusta nie do końca się ze sobą zagrają. Rozumiem, że koleżanka która od alchemików woli ghoule może sprawiać problemy, ale stwierdzeniem, że brak jej gustu możecie ją tylko urazić. Lepiej powiedzieć, że jeśli spodobało jej się to anime na pewno zakocha się w tym, które jej polecicie.
4.Ale przecież Kid jest lepszy od Soula...
Tia... przykład z życia wzięty. Zdanie ,,On/ona/ten ship jest lepszy/a" na pewno pojawi się nie raz w waszych rozmowach. W przypadku bishów pomyśl-skoro ona woli jego to ty masz swojego bisha tylko dla siebie (i miliona innych fanek których nie znasz). W przypadku shipów może uda Ci się dotrzeć sens w shipowanym przez przyjaciela parringu zamiast drzeć się,że tylko Mika jest wystarczająco dobry dla Yuu.
Dokładnie tak kochani. Podstawą jest szacunek i zrozumienie.
5.Sorka ale to chyba nie dla mnie....
Znajomemu nie spodobało się Anime? Powiedz trudno. Pod żadnym pozorem nie nalegaj. Możesz zaproponować alternatywę w postaci ,,Avatara"(bo to przecież ze Stanów). Przecież masz z kim rozmawiać o ulubionej serii. Na Facebooku czy innych portalach znajdziesz mnóstwo stronkę czy grup dla fanów takich jak ty.
Dlatego czasami warto wyjść poza fandom i porozmawiać z innymi o ich problemach, czy też nawet o nowym rozkładzie autobusów czy wycieczce szkolnej. :3
Taki oto post składam dzisiaj na wasze łapki.
Mam nadzieję, że wam się spodobał, herbatki.
Chay

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz